Osiem początkowych dni Okresu wielkanocnego stanowi Oktawę Wielkanocy. Obchodzi się je jako uroczystości Pańskie.
Oktawa jest po to, by ze spokojem wrócić do tego, „cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce” (1J 1,1). Dlatego Kościół daje nam osiem dni a nie jedynie dwadzieścia cztery godziny! Po ludzku patrząc, potrzebujemy czasu, by przejść przez tajemnicę Wielkiej Nocy. Skoro w Noc Paschalną cały wszechświat opowiada o zmartwychwstaniu, to szkoda byłoby prześlizgnąć się obok bogactwa tekstów, znaków czy doświadczeń.
Czytane w czasie oktawy fragmenty Ewangelii pokazują nam, że nie tylko my mamy problemy ze zdefiniowaniem i rozpoznawaniem Zmartwychwstałego; mieli je także uczniowie oraz ci, co byli najbliżej Jezusa. W oktawie mamy na nowo nauczyć się Go rozpoznawać w codzienności.
Ogólne normy roku liturgicznego i kalendarza (ONRLK) idą dalej, nie tylko osiem, ale pięćdziesiąt trwają Święta. Tak charakteryzują okres Wielkanocy: „Pięćdziesiąt dni od Niedzieli Zmartwychwstania do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego obchodzi się z wielką radością jako jeden dzień świąteczny, co więcej, jako «wielką niedzielę»”. Pierwsi chrześcijanie uważali, że jest to czas nieprzerwanej radości, dlatego też nie wolno było w tym czasie pościć, modlić się w postawie klęczącej, która była uważana za postawę pokutną, ani też odprawiać publicznych pokut. Te ostatnie, jeśli nie zostały ukończone przed Wielkanocą, można było kontynuować dopiero po zakończeniu Pięćdziesiątnicy paschalnej. W tej perspektywie najbliższy piątek to nie taki normalny piątek, kiedy to zwyczajnie pościmy i podejmujemy wyrzeczenia, ale to dzień świąteczny, dzień Zmartwychwstania, któremu muszą ustąpić miejsca wszystkie inne celebracje. Dlatego w ten piątek bez jakichś specjalnych dyspens można jeść mięso (kan. 1251).
W DA Emaus każdego dnia świętujemy uroczyście Zmartwychwstanie – od wtorku do piątku msze o godz. 18.00 oraz o 19.00 – Jak zapewniają Duszpasterze wtedy jest zdecydowanie mniej osób.