Jednym z wielu pytań jakie dziś zadają sobie mieszkańcy Częstochowy jest to, na którą Mszę Świętą się udać. Czy razem z uczestnikami warszawskiej pieszej pielgrzymki pod przewodnictwem kard. Nycza o godz. 8 pod tzw. szczytem jasnogórskim, według prognoz ma być słonecznie i około 23 st.C. Czy może o godz. 11 również pod szczytem, suma pontyfikalna pod przewodnictwem arcybiskupa Depo. Prognozy wieszczą 30 st.C (w cieniu). Alternatywą jest Msza w klimatyzowanym Kościele Akademickim o godz. 11.30. Tradycyjna Msza Św. dla częstochowian planowana jest na 19 w bazylice – pytanie czy plan zostanie podtrzymany, jutrzejsze prognozy przewidują wówczas „ochłodzenie” do 30 st.C. O tej godzinie planowany jest również rewanżowy mecz 3 rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Arisem Limassol a Rakowem Częstochowa…
15 sierpnia Kościół świętuje jedną z największych uroczystości maryjnych: Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. To uroczystość obchodzona zarówno przez chrześcijan zachodnich jak i wschodnich, sięgająca swoją tradycją jeszcze V wieku. Jedne z najstarszych wzmianek dotyczą sytuacji, gdy cesaroza Pulcheria, chcąc zbudować w Konstantynopolu kościół Matki Bożej, poprosiła biskupa Jerozolimy o relikwie. Ten odpowiedział cesarzowej, że nie pozostały żadne relikwie po Maryi, bo została z ciałem wzięta do nieba, „jak wiemy ze starożytnego i bardzo pewnego źródła”.
Przez długie wieki między chrześcijanami wschodnimi a zachodnimi wykształcił się spór dotyczący tego, kiedy Maryja została wzięta do nieba: czy jeszcze za życia czy już po śmierci. Spór ten widoczny jest nawet w nazwie święta (Wniebowzięcie na zachodzie i Zaśnięcie na wschodzie), jak również w ikonografii, która na zachodzie przedstawia żyjącą Maryję zabieraną do nieba, zaś na wschodzie popularny jest wizerunek Maryi „śpiącej”. Nawet wydany w 1950 r. przez Piusa XII dogmat uznający wniebowzięcie za pewnik, nie rozstrzygnął czy dokonało się przed czy po śmierci.
Z czego wynika interpretacja zachodnia? Z rozumienia śmierci jako kary za grzechy. Jeśli Maryja była bez grzechu, to nie mogła przecież umrzeć! Ten sposób myślenia o wniebowzięciu podważył w jednej ze swych katechez Jan Paweł II. Papież zwrócił uwagę na fakt, że od momentu ukrzyżowania interpretacja śmierci w kluczu kary za grzechy jest nieuprawniona, bo Jezus, nawet niosąc nasze grzechy, sam był przecież bez grzechu.
Mocno brzmi w tym kontekście papieskie pytanie: „Czy Maryja nie doświadczając śmierci nie stałaby się większa od swojego Syna, który będą Bogiem i człowiekiem doświadczył umierania i śmierci?”. Jan Paweł II przytacza w odpowiedzi myśl Seweriusza z Antiochii, który stwierdził, że „Aby uczestniczyć w Chrystusowym zmartwychwstaniu, Maryja musiała przede wszystkim podzielić Jego śmierć”.
W polskiej tradycji to święto zwane jest również świętem Matki Bożej Zielnej. Na pamiątkę podania głoszącego, że Apostołowie zamiast ciała Maryi znaleźli kwiaty, poświęca się kwiaty, zioła i kłosy zbóż.