Szczęść Boże,
Świętujący nie tak dawno okrągłą rocznicę swojej działalności artystycznej zespół Golec Uorkiestra
śpiewał swego czasu: „to nieprawda, że w człowieku robotnicza płynie krew”. Do innego wniosku
doszedł jednak kilka lat temu (2013 r.) rząd Portugalii, kiedy to nakazał swoim obywatelom pracować
w Uroczystość Bożego Ciała. Powodem tej decyzji były problemy finansowe owego państwa i warunki
przyjęcia pomocy finansowej, a wiadomo, że każdy dzień bez pracy to strata pieniędzy. W ten oto
sposób dowiedzieliśmy się, że kraj, który jeszcze w 2003 r., czyli przed referendum o przystąpienie
Polski do Unii Europejskiej, stawiano nam za wzór, wcale taki wspaniały nie jest i nie jest w nim tak
dobrze, a biorąc pod uwagę, że wstępując do Unii dwadzieścia lat wcześniej wyprzedzał nas w
rozwoju, aż strach pomyśleć, czy nie pójdziemy w jego ślady. Na szczęście od 2016 r. katolicy w
Portugalii, gdzie tradycje i obrzędy kościelne bardzo przypominają nasze polskie, znowu mogą się
cieszyć wolnym dniem i uczestniczyć bez przeszkód w procesjach, przemierzając ulice miast swego
pięknego kraju.
Nietrudno się domyślić, że powyższa uwaga jest na czasie, bo czwartek następujący po Niedzieli
Najświętszej Trójcy, czyli w tym roku 20. czerwca, to Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi
Chrystusa, znana także jako „Boże Ciało”. We fragmencie Ewangelii wg św. Łukasza usłyszymy o
rozmnożeniu chleba i ryb przez Pana Jezusa: https://niezbednik.niedziela.pl/liturgia/2019-06-20. Nie
tylko, że ponad pięć tysięcy osób zostało nakarmionych, ale po posiłku zostało jeszcze dwanaście
koszów ułomków (Łk 19, 11b-17). Ciekawe, że w Wigilię Uroczystości Bożego Ciała, czyli w środę 19.
czerwca, czytany w kościołach jest ten sam fragment Ewangelii, co w Środę Popielcową, a mianowicie
o modlitwie, poście i jałmużnie – o tym, żeby uczynków tych nie wykonywać na pokaz. Jak widać, po
pięćdziesięciu dniach okresu wielkanocnego i dogadzaniu sobie rozmaitymi smakołykami warto
znowu sprawdzić swoją czujność duchową i motywację do pełnienia pobożnych uczynków.
W samą uroczystość Bożego Ciała pogoda zapowiada się tradycyjna – do południa gorąco, a po
południu deszcz. Dla tych, którzy muszą unikać wysokiej, zbliżonej do upalnej, temperatury, dobrym
rozwiązaniem może być udział we Mszy Świętej w Kościele Akademickim w Częstochowie, gdzie
jedyna Msza Święta w tym dniu będzie odprawiona o godz. 20.00.
http://emaus.czest.pl/parafia/ogloszenia-parafialne/ W Parafii Akademickiej nie będzie też procesji i
to jest pewien wyjątek, bo w parafiach częstochowskich procesje organizowane są w godzinach
popołudniowych, natomiast centralna procesja dla całego miasta ma miejsce do południa. Tym razem
będzie ona zmierzać na Jasną Górę z Archikatedry, gdzie wcześniej odprawiona będzie Msza Święta o
godz. 10.00: https://archiczest.pl/wiadomosci/centralna-procesja-eucharystyczna-dla-czestochowy20-czerwca,1559813812.html
Warto pamiętać o możliwości uzyskania odpustu zupełnego w tym dniu – za udział w procesji
eucharystycznej i przy spełnieniu zwykłych warunków tego odpustu:
http://prowincja.panewniki.pl/materialy/plik_60.pdf. Udział w procesji jest więc wskazany.
W dzisiejszych, nasyconych presją sukcesu i konsumpcji czasach, pokusa pracy nawet w dni wolne
może być niemała. Może jednak lepiej nie koncentrować się na domysłach, czy płynie w nas
robotnicza krew. Możemy bowiem, otwierając się na Bożą łaskę w sakramentach, pozwolić, aby
popłynęła w nas Krew Królewska, czego wszystkim z serca życzę.
Goździkowa
