Eucharystia jest nową manną, jest pokarmem pielgrzymów zmierzających przez pustynię do Ziemi Obiecanej. W najbliższym tygodniu, na uroczystość odpustową Wniebowzięcia NMP do Jasnogórskiego Sanktuarium dotrzeć mają tysiące pątników. Jasnogórski przeor – ojciec Samuel Pacholski podkreśla, że paulini oczekują na pielgrzymów, zwłaszcza pieszych, z tym większą radością, że „jest pewien niedosyt po ubiegłym roku, kiedy ograniczenia sanitarne właściwie uniemożliwiły pielgrzymowanie takiej liczby osób, które chciałyby w pielgrzymkach wziąć udział”. – W tym roku te obostrzenia nie są już tak restrykcyjne, dlatego mamy nadzieję, że przyjdzie wielu pątników – zauważa o. Pacholski i dodaje: „po ponad roku, kiedy żyjemy z koronawirusem, nauczyliśmy się chronić, zachowywać się bezpiecznie, wielu jest zaszczepionych, to wszystko stwarza warunki, które pozwalają z optymizmem patrzeć na tegoroczne pielgrzymowanie”.
Kierowcy częstochowscy od początku sierpnia zdążyli już umocnić swoją psychikę na tyle, że szczyt pielgrzymkowy na drogach to prawdziwa bułka z masłem. W jutrzejszej Ewangelii świętego Jana usłyszymy wezwanie „nie szemrajcie między sobą”. Nie wolno trwać w stanie zwątpienia. W dotarciu do celu nie pomoże narzekanie. Zamiast szemrać, lepiej się wzajemnie umacniać, uklęknąć przed Najświętszym Sakramentem i prosić o nadzieję.
W miesiącach wakacyjnych adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy pół godziny po Mszy Św. o godz. 19 od poniedziałku do czwartku. Msze Święte w personalnej parafii akademickiej pw. Św. Ireneusza i św. Teresy Benedykty od Krzyża o godz. 11.30 i 20.
A propos dla łowców odpustów w poniedziałek święto tej patronki Europy.
Kończą się XXXII letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio, od poniedziałku zaczyna się Tour the Pologne. W tym roku wyścig omija Częstochowę… i całą jurę. Dla fanów najbliższe zmagania kolarzy będzie można oglądać w Katowicach.