Szczęść Boże,
Niektórzy, chwaląc się swoimi znajomościami, wymieniają osoby, które znają. Tymczasem profesjonalni doradcy od spraw wizerunkowych podchodzą do tematu inaczej: „Nieważne jest, kogo Ty znasz, ale kto zna Ciebie”. Coś w tym jest, bo przecież wiele rzeczy na tym świecie załatwia się dzięki znajomościom. Jest dość prawdopodobne, że podobnie jest i w rzeczywistości nadprzyrodzonej, bo przecież Ewangelia w kilku miejscach podkreśla, że niebo zamknięte będzie dla tych, o których Pan Jezus mówi „nie znam was”. Takie słowa padły pod adresem nieroztropnych panien, które nie wzięły ze sobą oliwy i spóźniły się na spotkanie Pana Młodego [Mt 25,1], pod adresem tych, którzy nie spełniali za życia woli Boga Ojca [Mt 7,21] a także tych, którzy nie przyznali się do Pana Jezusa przed ludźmi [Mt 10, 32]. W tym trzecim przypadku Pan Jezus zapowiada, że nie przyzna się do nich przed Bogiem Ojcem. Z drugiej jednak strony to, że Pan Jezus nas zna, nie zawsze tożsame jest z tym, że my go rozpoznajemy, pomagając głodnym, spragnionym, więzionym, czy przybyszom [Mt 25,35-36].
Już w najbliższy czwartek, 1. listopada, będziemy obchodzić Uroczystość Wszystkich Świętych, nie tylko tych znanych, ale i wielu innych, których Kościół nie wyniósł na ołtarze, a mówi o nich księga Apokalipsy Świętego Jana [Ap 7,2-4.9-14]. Ponieważ jest mowa o wielkim tłumie, z każdego narodu, wszystkich pokoleń, ludów i języków [Ap 7,9], jest szansa, że i my tam trafimy, czego każdemu życzę. Póki co jednak trzeba nam zmagać się na tym świecie z własnymi słabościami i innymi przeciwnościami, ale w tym pomóc nam mogą właśnie Święci. W maju bieżącego roku zakwitł nam co prawda paskudny RODOdendron, ale jurysdykcja Unii europejskiej do nieba nie sięga i Litanii do Wszystkich Świętych ocenzurować się nie da. Korzystajmy zatem z pomocy Świętych, którzy nie odbierają przecież czci należnej Panu Bogu, ale pewne sprawy mogą pomóc załatwić. Ważne jest również wyciąganie wniosków dla nas samych i byłoby oznaką dużego braku spostrzegawczości, gdybyśmy przegapili receptę na świętość, którą podaje Pan Jezus we fragmencie Ewangelii odczytanym w tym dniu, mówiąc o tym, kto jest błogosławiony [Mt 5,1-12a]:
http://niezbednik.niedziela.pl/liturgia/2018-11-01
My sami też mamy coś do zrobienia w kwestii świętych obcowania. Otóż od 1. listopada począwszy przez osiem kolejnych dni, czyli tak zwaną oktawę, możemy uzyskać odpust zupełny, ofiarując go za zmarłych, co może być pomocą w szybszym dostaniu się do nieba dla tych, którzy jeszcze cierpią w czyśćcu. Odpust można ofiarować za jedną osobę dziennie, a warunki jego uzyskania można sprawdzić na stronie:
http://www.radiomaryja.pl/kosciol/warunki-odpustu-zupelnego-1-8-listopada/
Szczególnym dniem modlitwy za zmarłych jest 2. listopada, kiedy przypada Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych, czyli tak zwany Dzień Zaduszny:
http://niezbednik.niedziela.pl/liturgia/2018-11-02
W tym roku jest to jednocześnie pierwszy piątek miesiąca. Oktawa Uroczystości Wszystkich Świętych jest też okresem, kiedy w kościołach odmawiany jest różaniec za zmarłych.
Ze względu na to, iż wielu ludzi w dniu 1. listopada odwiedza cmentarze, w kościele akademickim w Częstochowie Msza Święta będzie odprawiona dopiero wieczorem o godz. 20.00, o czym można dowiedzieć się ze strony internetowej, na której zamieszczono ogłoszenia parafialne :
http://www.emaus.czest.pl/parafia/ogloszenia-parafialne/
Plan nabożeństw w kościele akademickim – ul. Kilińskiego 132:
czwartek, 1. listopada:
– 19.30 – różaniec za zmarłych
– 20.00 – Msza Święta
piątek, 2. listopada:
– 17.00 – Rozmowy Nikodemowe – możliwość spowiedzi
– 18.30 – różaniec za zmarłych
– 19.00 – Msza Święta
– 20.00 – sprzątanie kościoła – tym razem ekipa z WRE
Goździkowa